Obsługiwane przez usługę Blogger.

Suszone pomidory w oleju

wtorek, 28 lipca 2015



Z racji tego, że często kupuję i używam suszonych pomidorów do różnych potraw, postanowiłam w tym roku wykonać je samodzielnie. Tak jak myślałam, przepis na suszone pomidory nie jest jakoś szczególnie skomplikowany, z łatwością można znaleźć wiele przepisów w internecie, natomiast efekt końcowy naszych domowych wyrobów jest o niebo lepszy niż tych kupnych. Najlepiej, jeśli wybierzemy pomidory dojrzałe, mocno czerwone i z małą ilością pestek w środku. Ja użyłam podłużnych, ale inne odmiany na pewno też będą się nadawać. Takie własnoręcznie wykonane pomidorki możemy użyć do zrobienia pasty pomidorowej, do zupy pomidorowej, spaghetti lub do farszu mięsnego. Możliwości są nieograniczone.


Składniki (3 słoiczki): 

  • 1,5 kg podłużnych pomidorów,
  • około 3 szklanki oleju,
  • przyprawy: suszone oregano, bazylia, tymianek, sól, 
  • 1 łyżka octu winnego,
  • opcjonalnie: czosnek, świeże zioła.

Wykonanie:


  • Wszystkie pomidorki przekrawamy wzdłuż i łyżeczką wykrawamy gniazda nasienne. Układamy je na dużej blaszce wyłożonej pergaminem i solimy lub jeśli posiadamy suszarkę do warzyw, suszymy je w niej. W piekarniku natomiast suszymy w 70-100 stopniach w zależności od piekarnika, z termoobiegiem, lub przy lekko uchylonym piekarniku. Czas suszenia zależy od piekarnika, u mnie trwało to około 4,5 h.

  • Pomidorki, gdy będą dobrze wysuszone zmniejszą swoją objętość i będą mieć mocno pomarszczone brzegi.

  • Wysuszone pomidory mieszamy z przyprawami i łyżką octu winnego.

  • Przekładamy do wyparzonych słoiczków do 3/4 wysokości, możemy dodać świeże zioła i czosnek. 

  • Około 3 szklanki oleju podgrzewamy do temperatury 100 stopni w garnku. Gdy zacznie ładnie pachnieć i pojawią się małe bąbelki powinien mieć temperaturę około 100 stopni. Nie możemy go rozgrzać bardziej, gdyż po zalaniu nasze pomidorki się spalą. Zalewamy nasze pomidory i zakręcamy wieczka. Odwracamy je i zostawiamy do ostygnięcia. Gorący olej sprawi że się zapasteryzują.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

 

Joanna

Joanna
kontakt: zywieniowelove@gmail.com

Facebook

Łączna liczba wyświetleń

Szukaj na tym blogu