Sezon ogórkowy powoli dobiega końca. Półki w mojej piwniczce już uginają się od zapasów różnorakich przetworów z ogórków z domowego ogródka mojej mamy. Przyszła więc kolej na wypróbowanie nowego przepisu na ogórki, które kiedyś, dawno temu wypróbowałam u znajomych i bardzo mi posmakowały. Są idealne na przekąskę na grillach czy przyjęciach, pikantne, wyraziste w smaku, na pewno posmakują każdemu, kto ich raz spróbuje ;)
Składniki:
- ok 4 kg ogórków (6 słoików 0,7)
- kilka ziaren pieprzu i ziela angielskiego,
- liść laurowy,
- łyżeczka gorczycy,
- 2 kawałki chrzanu,
- 2 ząbki czosnku,
- główka kopru,
- 1-2 małe papryczki chilli,
- 1/4 cebuli pociętej w piórka.
Zalewa:
- 5 szklanek wody,
- 1 szklanka octu,
- 8 łyżek cukru,
- 3 łyżki soli.
Wykonanie:
Do wyparzonych słoików dajemy pieprz, ziele angielskie, gorczycę, liść laurowy, chrzan, czosnek i koper. Następnie układamy warstwowo umyte ogórki. Pomiędzy nie wkładamy papryczki chilli oraz piórka cebuli.
Wszystkie składniki zalewy mieszamy w garnku i zagotowujemy. Zalewamy ogórki, dokładnie zamykamy. Gdy trochę ostygną, wkładamy je do zimnego piekarnika i pasteryzujemy około 10 minut w 180 stopniach. Po upływie 6 dni będą zamarynowane i można ich skosztować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz